Za co możesz dostać „zimowy mandat”?

Zbliża się najtrudniejszy okres dla kierowców i ich samochodów – zima. Skrobanie szyb, odśnieżanie pojazdu, zachowanie szczególnej ostrożności na oblodzonej i śliskiej jezdni to zaledwie kilka rzeczy na które należy się przygotować. Zimą bardzo często kierowcy otrzymują tak zwane „zimowe mandaty”. Na co zwrócić uwagę aby ich uniknąć?

Zgodnie z kodeksem drogowym, pojazd ma być tak przygotowany do jazdy, aby zapewniał kierowcy pełne pole widzenia oraz nie powodował zagrożenia dla pozostałych uczestników ruchu drogowego. Ma być zatem odśnieżony, ale uwaga – odpalając silnik, a następnie przygotowując auto narażamy się na mandat. Policjant widząc, że silnik pojazdu jest włączony, a my znajdujemy się poza samochodem ma prawo do wypisania nam mandatu. Wracając jednak do kwestii odśnieżania, należy pamiętać także o wyczyszczeniu reflektorów i tablic rejestracyjnych. Nie dostosowanie się do tych przepisów jest wykroczeniem karanym przez policję. Funkcjonariusz może również poprosić nas o wyczyszczenie brudnej szyby. Jeśli okaże się, że wycieraczki nie radzą sobie z brudem lub nie posiadamy zimowego płynu do spryskiwaczy z pewnością sięgnie po druczek z mandatem (może być to aż 500 zł!).
Odradzamy także organizowanie kuligów za samochodem. Po pierwsze jest to niebezpieczne, a po drugie możemy dostać naprawdę wysoką karę.